Konsultacje zakończone – III aleję zamknąć i przywrócić komunikację

Autobus MKA

Magistrat podsumował konsultacje ws. funkcjonowania III alei. Okazało się, że mieszkańcy zainteresowani problematyką alei chcą całkowitego jej zamknięcia oraz powrotu komunikacji miejskiej

To duży krok w stronę europejskich standardów, w których preferuje się komunikację miejską i deprecjonuje indywidualny transport kołowy w wielu miejscach publicznych, bowiem to sami mieszkańcy zażądali takiego rozwiązania, a nie narzucają go władze miasta, skore do całkowitego udostępnienia III alei NMP dla pełnego ruchu kołowego.

Wyniki ankiety:

  1. Zamknąć całkowicie – 798
  2. Udostępnić jedną z nitek sezonowo lub na stałe – 351
  3. Udostępnić całkowicie dla ruchu kołowego – 589

Z kolei 1005 osób niezależnie od wybranego wariantu zażądało powrotu komunikacji miejskiej w to miejsce.

Nie od razu…

Jak w wypowiedzi dla serwisu NaszeMiasto oznajmił Prezydent M. Częstochowy K. Matyjaszczyk, miasto przychyli się do woli mieszkańców, jednak uprzednio zakończy pobliskie prace drogowe. Podobnie z powrotem komunikacji miejskiej – co zrozumiałe, mieszkańcy chcą komunikacji czystej (wydawałoby się, ze to europejski standard, a nie „widzimisię”…), dlatego – to już nie jest zrozumiałe – uprzednio rozważy możliwość zakupu autobusów, które będą obsługiwały ruch na całej długości III alei NMP łącząc je z obiektem handlowym nad rz. Wartą.

Specjalnie, znaczy na odwrót

Taka wypowiedź świadczy o braku zrozumienia tematu komunikacji przez Prezydenta, ale to można mu wybaczyć, bo to głowa „od wszystkiego”. Dlatego jemu i podległym specjalistom podpowiadamy:

  • Taboru nie trzeba kupować dla komunalnego operatora – można wyłonić w przetargu takiego operatora, który odpowiednim taborem dysponuje.

… jednak…

  • „Specjalny” tabor nie jest potrzebny, bowiem nawet w MPK znajdują się autobusy spełniające wyśrubowane normy emisji spalin, które dodatkowo są katalizowane przez płyn AdBlue

… wobec czego…

  • Uruchamianie „specjalnej” linii „znikąd donikąd” całkowicie mija się z celem, bowiem mieszkańcy otoczenia III alei chcą być skomunikowani z ważniejszymi węzłami w mieście (np. Estakada) oraz inni mieszkańcy miasta chcą mieć połączenie z III aleją. To zapewni co najmniej jedna linia magistralna. Nikt nie będzie chciał korzystać z linii jeżdżącej w pobliże alej, bo taka podróż wiązałaby się z przesiadką, a samo miasto nie chciało uchwalić taryfy pozwalającej na przesiadkę bez uiszczania dodatkowej opłaty. Należy więc zachować konsekwencję.

Dominik Wójcik