Autobusy będą się spóźniać
Pasażerowie autobusów MPK muszą się liczyć ze spóźnieniami od piątku do wtorku (8-12 maja). Głównym powodem jest remont (od soboty do wtorku) skrzyżowania DK1 z al. Jana Pawła II – choć pojazdy MPK tędy nie kursują, to zamknięcie tej krzyżówki będzie rzutować na sytuację drogową w niemal całym mieście.
Problemy mogą się zacząć na dzień przed rozpoczęciem remontu, czyli w piątek (8.V). Tego dnia na rondzie Mickiewicza zmieniona zostanie zasada prawej ręki na rzecz rozwiązania znanego z 99,9 proc. rond w Polsce. I choć celem Miejskiego Zarządu Dróg jest poprawienie płynności ruchu w tym miejscu, to praktyka pokazuje, że w pierwszych dniach po jakichkolwiek zmianach jest gorzej – kierowcy muszą mieć bowiem czas na przyzwyczajenie się do nowych rozwiązań.
Przez rondo Mickiewicza kursują linie stradomskie nr 14, 15, 17, 30 i 69 – ich pasażerowie muszą się liczyć ze spóźnieniami.
W noc z piątku na sobotę rozpocznie się remont skrzyżowania DK1 z al. Jana Pawła II. W trakcie prac (do wtorku 12.V włącznie) zachowana zostanie jedynie relacja północ-południe, czyli wzdłuż DK1, oraz skręt z al. Jana Pawła II w stronę Katowic. Jadący od Warszawy i zmierzający do centrum, będą mogli wykorzystać uliczkę wzdłuż hotelu Etap; oficjalnie jest to ul. Jaskrowska, ale znawcy tematu mawiają na nią „ulica Kobry” – od pseudonimu dyżurującej tu od paru dekad przedstawicielki najstarszego zawodu świata. Kierowcy chcący np. z Częstochowy wyjechać na Warszawę, będą musieli okrążyć pół miasta, by włączyć się na DK1 przy ul. Krakowskiej albo przy estakadzie. Z kolei jadący od strony Rakowa a chcący skręcić w al. Jana Pawła II będą musieli skorzystać z ul. Krakowskiej, a jeśli o tym zapomną, pozostaje im jazda na Aniołów i próba zawrócenia na którymś ze skrzyżowań.
To wszystko wpłynie na sytuację drogową na wszystkich ulicach. W tej sytuacji opóźnienia autobusów MPK są nieuniknione.