83 lata temu uruchomiono komunikacje publiczną w Częstochowie

W zasadzie były to autobusy na podwoziu Mercedesa, bo nadwozia zabudowywane były w polskim zakładzie w Bielsku-Białej. Zajezdnia zlokalizowana była przy ul. Olsztyńskiej tuż przy korycie Warty, bowiem ulica Olsztyńska była przed wojną przedłużeniem ul. Strażackiej, które połączone były drewnianym mostem niemal w miejscu obecnej kładki, rozebranym dopiero w latach siedemdziesiątych. Pozostałość po tamtym moście możemy oglądać do dzisiaj – są nią cementowe podpory widoczne po północnej stronie owej kładki.
![]() |
Autobus MKA na ul. Teatralnej (Al.Wolności)
czestochowa.ws |
![]() |
Autobus MKA w II Al.NMP koło Popówki
czestochowa.ws |
Wcześniej po mieście częstochowian woziły dorożki, których postój odbywał się zazwyczaj przy dworcu PKP przy obecnej ulicy Piłsudskiego oraz na obecnej ulicy Kilińskiego, przy której zlokalizowny był stale przez dorożkarzy okupowany lokal gastronomiczny. Autobusy z jednej strony cieszyły się popularnością, bowiem były nowością względem dorożek. W odróżnieniu od dorożek, te jeździły regularnie (nie trzeba było ich szukać tak, jak dorożki), a w autobusach abstrachując od kwestii higienicznych pasażerów, nie było już koniecznością zaznawanie klimatu podróży za końmi. Duże znaczenie miała też prędkość podróży. Z drugiej jednak strony zaporowe były ceny podróży. Nie stało to jednak na przeszkodzie, aby autobusy jeździły przepełnione. Dopuszczali do tego konduktorzy, którzy otrzymywali prowizję od sprzedaży biletów. Z tego tytułu doprowadzali do zapełnienia 20-miejscowych autobusów niekiedy i ponad trzydziestoma osobami. Taki sposób eksploatacji przyczynił się do szybkiego zniszczenia autobusów, których jakość wykonania nie była też najlepsza. Miejska Komunikacja Autobusowa szybko popadła też w tarapaty finansowe. W 1932r nastąpiła upadłość firmy, którą wraz z całym majątkiem władze miasta sprzedały Polskiemu Towarzystwu Samochodowemu CITROEN, które zdezelowane wozy zastąpiło częściowo swoimi, ale też nie utrzymało się długo na runku komunikacji. Wycofane z eksploatacji autobusy stały jakiś czas za Magistratem, po czym na odzyskanych podwoziach Mercedesa zabudowano polewaczki. Te także długo nie posłużyły miastu, po czym wozy całkowicie wycofano z użytku. Do wojny komunikację wewnątrz miasta zapewniały firmy prywatne.
Po wojnie komunikację na terenie miasta zapewniły dwie spółki składające się przedewszystkim z byłych pracowników MKA oraz PTS Citroen: Autokomunikacja i Zgoda, ale nie utrzymały się długo na nowym runku. Dnia 28 lutego 1949r do wszystkich autobusów o tej samej porze weszli urzędnicy skarbowi, którzy tytułem egzekucji nieuiszczonych domiarów podatkowych zarekwirowali autobusy, niesprzedane bilety i utarg konduktorom. Zaaresztowane kremowo-brązowe (kolor narzucony przez władze) wozy trzymano na dziedzińcu dawnych koszar wojskowych przy ulicy Dąbrowskiego, a nazajutrz na ulice miasta wyjechały żółto-niebieskie autobusy Państwowej Komunkacji Samochodowej, w których sprzedawano… zarekwirowane dzień wcześniej bilety spółek Autokomunikacja i Zgoda.
Równo rok po przejęciu sieci komunikacyjnej, 1-go marca 1950r powołano Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które przejęło komunikację miejską od PKS i w zmieniającej się kilka razy formie prawnej działa do dziś. To w nowych barwach tego przedsiębiorstwa na ulice miasta ponownie od 1932r, w 2006r wyjechały autobusy marki Mercedes-Benz, które systematycznie zastępują wysłużone, ale i zasłużone dla pasażerów wozy marek Ikarus, czy Jelcz.
Autobus MPK Mercedes-Benz Citaro I Al.NMP, 2009r fot.: Janusz Karlikowski, ckmkm.inds.pl/forum |
Opracowano na podstawie materiałów dostarczonych przez Tomasza Haładyja
i na podstawie monografii Karlikowski, Lamch, Pruciak. Zarys komunikacji miejskiej w Częstochowie. /w posiadaniu klubu/
i na podstawie monografii Karlikowski, Lamch, Pruciak. Zarys komunikacji miejskiej w Częstochowie. /w posiadaniu klubu/