Mamy drugi stary tramwaj – doczepę do enki

Samotny zabytkowy wagonik, śmigający z okazji Industriady, zyska – sprowadzoną z Warszawy – doczepę. Pomóżmy w jej remoncie, by dwuwagonowy skład uświetnił otwarcie linii na Błeszno – apeluje do sponsorów Częstochowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej.

Zgrzytającymi "trumnami" – tak, z uwagi na ścięte końce, przezywano pierwsze częstochowskie tramwaje – mieszkańcy podróżowali przez 30 lat (od 1959 r.). Wagony typu 4N, czyli enki, towarzyszyły rozwojowi miasta, wjeżdżając do nowo budowanych dzielnic: najpierw Rakowa III, potem na Tysiąclecie i Północ. Odrestaurowany kilka lat temu jedyny zachowany egzemplarz od czasu do czasu pojawia się na ulicach – ostatnio w sobotę z okazji Industriady – ku uciesze i fascynacji młodszych a u starszych kręcąc łzę w oku. I przywołując wspomnienia jazdy na stopniach: drzwi, rozsuwane ręcznie, latem stały podczas jazdy otworem…

Ale starsi pamiętają też, że pojedyncze wagoniki nigdy po Częstochowie nie kursowały – zawsze ciągnęły jedną doczepę a najczęściej dwie. Pojedynczy tramwaj wygląda – co tu dużo mówić – śmiesznie.

Kilkuletnie poszukiwania doczepy prowadzone przez Częstochowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej, zakończyły się właśnie sukcesem. Choć sprawa wyglądała z początku beznadziejnie. O ile jeszcze na początku lat 90. wycofane z ruchu wagony czekały na chętnych pod płotami zajezdni w różnych miastach, to dekadę później – nawet gdy dalej tam zardzewiałe tkwiły – były już zazdrośnie strzeżone. Miasta doceniły wartość historyczną pojazdów, które z ulic polskich miast znikły 25-30 lat temu. Wiele pomogła moda na zabytki techniki. Stare tramwaje są dziś przedmiotem dumy, w wielu miastach można je zobaczyć podczas jazd okolicznościowych i parad, otwierają nowo zbudowane linie, czy stoją jako pomniki w miastach, które na fali zachłyśnięcia się w latach 60. motoryzacją skasowały komunikację szynową. Jeśli wiec nawet brakuje pieniędzy na remont starego wagonu, to się go nie pozbywa, czekając na lepsze czasy.

Nie tracąc nadziei penetrowaliśmy – wyposażeni w pismo z Urzędu Miasta z deklaracją sprowadzenia zabytku – cały kraj. Wreszcie jesienią ub. roku otrzymaliśmy sygnał ze stolicy, iż rysuje się szansa wzięcia wagonu lub dwóch. W Tramwajach Warszawskich zgromadzono bowiem dużą liczbę enek do remontu, ściągając je w pierwszej połowie lat 90. ze Szczecina, gdzie eksploatowano je najdłużej. Zamierzano stworzyć kolekcję tych tramwajów w różnych odmianach. Teraz urealniono te plany.

Warszawa zgodziła się przekazać MPK Częstochowa wagon za darmo, jednak szukające oszczędności miasto kręciło głową na koszty transportu. Tę trudność też pokonaliśmy – załatwiając darmowy przewóz. W tej sytuacji prezydent Krzysztof Matyjaszczyk oraz prezes MPK Roman Wydymus zdecydowali: bierzemy tramwaj.

Ostatecznie, z uwagi na względy księgowe, tramwaj będzie kupiony za symboliczną kwotę. Samochodowa laweta na koszt częstochowskiej firmy Kromiss-Bis (jest jednym z budowniczych Mostu Północnego w Warszawie) przewiezie go do zajezdni na Ostatnim Groszu. Tu, przykryty przed deszczem folią, ma czekać na remont.

Kiedy się zacznie? Marzyłoby się, by nową linię na Błeszno – pierwszą w Częstochowie od 30 lat! – otwierał wzorem innych miast dwuwagonowy pociąg enek, towarzysząc siedmiu nowiutkim niskopodłogowym tramwajom zakupionym w bydgoskiej Pesie. Nie wiadomo, czy się to uda, bo MPK czekają w najbliższym czasie pilniejsze wydatki niż remont zabytku, np. wymiana szyn. Impuls do rozpoczęciu remontu enki mogliby jednak dać sponsorzy. Potrzebna jest blacha na nowe poszycie wagonu (stare zardzewiało), lakiery i farby, drewno – bo z niego wykonano podłogę i siedzenia; może potrzebna być pomoc w wykonaniu metalowych odlewów.

Stare tramwaje na dachu woziły tablice reklamujące a to zjazd wiodącej partii, a to zachęty do oszczędzania. Czasy się zmieniły – na dachu mogłyby teraz jeździć loga sponsorów.

Jeśli do kogoś trafia hasło "Doczepa do enki" – prosimy o kontakt: tomasz.haladyj@czestochowa.agora.pl

(Ten tekst ukazał się równolegle w częstochowskim dodatku do Gazety Wyborczej)

 

Dyskusja na ten temat:

http://ckmkm.inds.pl/forum/viewtopic.php?p=49653&sid=95fc30f6e114742c33b6afdea73e1ff1#49653