”Opowieść o częstochowskich tramwajach” – taki tytuł nosi książka Tomasza Haładyja napisana z okazji przypadającego w tym roku 50-lecia tramwajów. Ta albumowa, licząca ok. 200 stron formatu A4 publikacja powinna ukazać się w najbliższych tygodniach.

Wydawcą jest Muzeum Częstochowskie. Umowa z drukarnią została podpisana, więc są szanse na ukazanie się książki jeszcze w roku rocznicowym.

Książka obejmuje lata 1901-2009. Tę pierwszą datę wyznacza decyzja częstochowskiego magistratu o rozpisaniu przetargu na budowę tramwajów. Autor dotarł do materiałów archiwalnych, w tym schematów projektowanej wówczas sieci. Z kolei z okresu międzywojennego pochodzi najbardziej zaawansowany z powstałych do tego czasu projektów: zawiera nie tylko relacje pięciu planowanych wtedy linii, ale ich częstotliwość, obsadę taborową czy nawet spodziewane wpływy. Wreszcie lata powojenne: budowa ”osi pracy” z linią tramwajową, zwieńczona uroczystym otwarciem 8 marca 1959 r. 

Książka liczy ok. 200 stron formatu A4. Składa się z sześciu rozdziałów:

1. Przemysłowy tygrys przełomu XIX i XX w. chce mieć tramwaje (opis kilku projektów które wpłynęły przed I wojną światową, w tym na tramwaj konny a nawet pneumatyczny)

2. Projekt tramwajów inż. Jana Kubalskiego z 1926 r. (Kubalski był do 1939 r. szfem biura zajmującego się projektowaniem metra w Warszawie)

3. Tramwajowa oś pracy (kontekst polityczny budowy tramwajów)

4. Likwidować czy rozwijać (likwidacja dwójki na Rakowie oraz rozbudowa trasy na północ)

5. Tabor – od trumny do murzynka (ale także o tramwaju własnoręcznie zbudowanym przez MPK)

6. Tory, zajezdnie, linia(e) (ciekawostki eksploatacyjne)

Natomiast w Zakończeniu omówiony jest projekt tramwaju na Błeszno.

Tekst jest bogato ilustrowany – wśród fotografii znalazły się nigdzie dotąd niepublikowane, ściągnięte ze zbiorów miłośników komunikacji w Austrii, Szwajcarii i Skandynawii, perygrynujących za żelazną kurtyną w latach 70. i 80. XX w. Jedną z takich perełek jest kolorowe (!) zdjęcie tramwaju linii nr 2 na ul. Łukasińskiego.

Cena książki nie jest jeszcze znana, ale należy się spodziewać podobnej jak w tego typu publikacjach albumowych (ok. 80 zł).